niedziela, 21 lutego 2010

Powódź na Maderze


Mimo, iż miałam pisac nowe posty co wtorek, postanowiłam napisac dzisiaj ,,post specjalny'', z powodu kolejnej tragedii-powodzi na Maderze.
Zaczęło się to w nocy z piątku 19 lutego na sobotę 20 lutego.Była to największa nawałnica od 1993 roku.
Rano jeszcze się wzmocniła, a szybkośc wiatru osiągała 100km/h.
Błotna powódź zalała miasta tej pięknej wyspy - Madery.
Zginęło co najmniej 32 osoby, 68 zostało rannych.
Tutaj poczytasz o tym więcej:
http://fakty.interia.pl/swiat/news/zaloba-narodowa-po-tragedii-na-maderze,1442285,4?gclid=CLqXuerjhqACFQQEZgodQTyHPQ
Miejmy nadzieję, że takie tragedie nie będą się powtarzac.Najpierw Haiti, teraz Madera.Miesiąc temu po trzęsieniu ziemi pomoc szybko nadeszła, ruszyły kampanie, można wysyłac SMSy.Oby teraz też tak było.Nie koniecznie na taką skalę, bo Haiti jest biednym krajem.Na razie miejscowa Caritas przeznaczyła dla powodzian 25 tys. euro, a piłkarz Christiano Ronaldo zadeklarował pomoc organizacjom i przedstawicielom władz w usuwaniu skutków gwałtownych deszczy.
Będę pisac jeśli pojawią się jakieś możliwości pomocy z naszej strony, a jeśli coś ujdzie mojej uwadze-piszcie!
--
Sanderella

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz